ZHP HUFIEC SZPROTAWA        

" PRZYGODY  OŁOWIANEGO  ŻOŁNIERZYKA "  ZLOT HUFCA   SZPROTAWA ZHP 

 

Historia  Przygód Ołowianego Żołnierzyka  była inspiracją tegorocznego wiosennego złotu naszego hufca. Tym razem ciężar organizacyjny "spadł" na środowisko 1 Drużyny Wędrowniczej CZERWONE ORŁY, komendantką zlotu była przewodniczka Marcelina Czekurłan a bazą zlotu był Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im Bolesława Chrobrego w Szprotawie. Informacja o zlocie "wisiała" na stronie hufca od  stycznia br, już wtedy każdy mógł się czuć zaproszony, czasu na decyzję o udziale w zlocie było bardzo dużo, jednak jeszcze na kilka dni przed zlotem dochodziło do zmian w reprezentacjach drużyn oraz w ich składzie, ostatecznie w zlocie wzięło udział  107 osób, najliczniejszą była  siedemnastoosobowa reprezentacja 36 Drużyny Harcerskiej im Kornela Makuszyńskiego z Wiechlic, najdalej do domu miała grupa z Lubięcina, po raz pierwszy w zlocie udział wzięli "cywile" , indywidualni harcerze oraz instruktorzy bez oficjalnych zaproszeń, którzy chcieli się spotkać w gronie przyjaciół i ewentualnie pomóc w przebiegu zlotu. Również po raz pierwszy w menu zlotu uwzględniono wegetarian - w imieniu tych co to mięska nie teges pięknie dziękujemy za uwzględnienie tej grupy uczestników. Dla niektórych zlot zaczął się już w środę -  trzeba było przygotować sprzęt noclegowy  a w bunkrze nie było światła, przenoszenie sprzętu przy oświetleniu ze świeczek i podgrzewaczy było mało romantyczne, Tomek i Patryk spisali się na medal.  Ale może po kolei...  jak zwykle początek zlotu to piątek przed wieczorem i roboczy apel organizacyjny

 

                                                 

                                                

potem już według strategicznego planu operacyjnego opracowanego przez sztab dowodzenia... 

"(...) I udaliśmy się w świat baśni o odwadze i wielkim uczuciu… jednak najpierw każdy z uczestników stanął przed komisją i otrzymał książeczkę wojskową. Później przypomnieliśmy sobie baśń Andersena, aby spróbować przedstawić ją we własnej oryginalnej wersji. Wieczorem rozpoczął się festiwal piosenki harcerskiej i żołnierskiej. W harcerskim kręgu, przy świetle latarek, poczuliśmy wspaniały klimat, który nie opuścił nas do samego rana i tylko nieliczni próbowali zmrużyć choć na chwilę oczy. Sobotni poranek rozpoczął się bardzo pracowicie, ponieważ zjawili się żołnierze z 11 Batalionu Dowodzenia, którzy sprawdzili naszą wiedzę i kondycję podczas gry drużynowej. Na polu taktycznym pojawiły się schrony i pojazdy opancerzone. Trzeba było ratować rannych, szukać tajniaków i zmierzyć się z grupą oszustów. Na uroczystym apelu stawiliśmy się w pełnym rynsztunku - cudownych pantalonach i pięknych galowych czapkach. Oj, działo się, działo! Dziękujemy organizatorom, żołnierzom i dh Marcelinie – komendantce zlotu za wspaniałą zabawę!(...)" wspomina i dzieli się wrażeniami  dowódca żółto- niebieskich dh Dominik

I cóż tu więcej pisać? Resztą niech będzie galeria mixu wybranych  fotek, które wykonali: dh Wioletta, dh Przemek, dh Dominik i dh Jurek (więcej  zdjęć nam nikt nie podesłał). Inna relacja ze zlotu oraz  fotki  są też na stronie 5 DSH im Słonecznego Szlaku.

 >>>GALERIA  ZDJĘĆ  ZE ZLOTU<<

 

POWRÓT